Pesto trochę inaczej
Pesto to jeden z najbardziej cenionych włoskich sosów. Tradycyjnie pesto składa się z oliwy, bazylii, parmezanu i orzechów piniowych.
O jego powstaniu krążą legendy i tak naprawdę nie wiadomo, gdzie pojawił się po raz pierwszy. Powszechnie za miejsce jego powstania uznaje się Ligurię, region w północno-zachodniej części Włoch.
Podobno nazwa pesto wywodzi się od sposobu, w jaki je dawniej przyrządzano, czyli w moździerzu (mortaio e pestello). W Ligurii wykorzystywano to narzędzie by jak najlepiej wydobyć smak i aromat z liści bazylii, miażdżąc je. Pierwsze wzmianki o pesto można znaleźć w dokumentach zachowanych z 1600 roku w archiwum miasta Genua.
Sos ten stał się wyjątkowo popularny w Lingurii ze względu na bogatą w minerały glebę a także sprzyjający bazylii umiarkowany nadmorski klimat.
Klasyczne pesto składa się z następujących składników:
- 1/3 szklanki orzeszków piniowych
- 16-18 listków świeżej bazylii
- 1 ząbek rozgniecionego czosnku
- 6-8 łyżek oliwy z oliwek
- ½ szklanki świeżo startego sera Parmigiano Reggiano
- Odrobina soku z limonki
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
Jakiś czas temu na jakimś blogu znalazłam przepis na trochę inne pesto z serem feta, jest inne w smaku lecz równie pyszne. Przepis zawierał głównie fetę, bazylię i przyprawy do smaku.
Zmieniłam go znacznie, a oto co proponuję jako alternatywę do klasycznego pesto.
- Kostka sera feta lub typu feta
- Dwie spore garście bazylii
- Garstka migdałów
- Łyżka pasty z dyni lub z orzechów nerkowca
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 3 ząbki czosnku
- Odrobina pieprzu
Wszystkie składniki rozdrabniamy blenderem.
Takie pesto jest pyszne jako dodatek do makaronu z podsmażoną cebulą, posypane czarnymi oliwkami, kaparami i płatkami migdałów.
Smacznego!