Kaukasis – kulinarna podróż po Gruzji i innych krajach Kaukazu
Kuchnia zajmuje szczególne miejsce w gruzińskiej tradycji i jest częścią ich narodowej tożsamości. Kaukaz to jednak nie tylko Gruzja – Olia Hercules w swojej najnowszej książce przybliża nam kuchnię całego regionu, którego łagodny klimat zapewnia wielką obfitość i różnorodność płodów rolnych, a także aromatycznych przypraw. Smakowite chinkali, chrupiące chaczapuri, aromatyczna doszorwa, a na deser słodka pachlawa. Na liście składników dorodne bakłażany, soczyste pomidory, górskie sery, dojrzałe arbuzy, winogrona i mnóstwo orzechów. Wśród proponowanych przez Olię przepisów znajdzie się wiele ciekawych pozycji dla wegetarian, ale też dla mięsożerców.
Fragment ze wstępu Olii Hercules:
Nagle się okazało, że nie tak łatwo wymyślić tytuł do tej książki. To było jedno z najtrudniejszych zadań w moim życiu. Jak połączyć wyprawę do świata dzieciństwa, wspomnienia i uczucie nostalgii
z nowo odkrytą wiedzą o Kaukazie i jego ludach?
W głowie kłębiły mi się słowa: Kaukaz, wspólnota, zjednoczenie, „jak jeden”, rodzina, stół. Polifonia, warstwy, razem. Jedno słowo! Potrzebowałam jednego słowa, które połączyłoby nas wszystkich, ale nie jak kiedyś w sposób tragiczny, pod przymusem. Szukałam jednego słowa, które pokojowo
i naturalnie połączyłoby naszą skomplikowaną historię, wspomnienia rodzin oraz nowe przeżycia.
Od początku uczono mnie, że ludzie są najważniejsi, a wartości humanitarne uniwersalne.
Bez względu na to, czy jesteś Ormianinem, Azerem czy Gruzinem, czy należysz do jednego z wielu innych narodow Kaukazu, łączy nas kultura i niełatwe losy tego regionu. A z perspektywy sztuki gotowania, mamy wiele wspolnych technik kulinarnych. Ceniliśmy wszystkich naszych armeńskich, azerskich, gruzińskich, osetyńskich, karaczajskich i adygejskich przyjacioł. Tak samo interesowały nas ich opowieści, wspomnienia, zwracaliśmy uwagę na to, co jest dla nich ważne i oczywiście, co gotują!
Jestem namiętną badaczką etymologii. Przypomniałam sobie przeczytaną gdzieś informację, że nazwa „Kaukaz” pochodzi z języka Scytow (to starożytna cywilizacja, zamieszkująca ukraińskie stepy; tam się urodziłam). Nazwa ta jest spokrewniona ze wspaniałym greckim słowem Kaukasis. Oznacza ono „ośnieżony gorski szczyt”. W tym momencie narodził się tytuł książki! Na samym szczycie Kazbeku, w połnocno-wschodniej Gruzji, zobaczyłam taras widokowy wyłożony mozaiką. Było tam pięknie. Najbardziej podobały mi się wizerunki zwierząt i ludzi o wyrazistych konturach. Za to same postaci powstały z niedobranych kolorowych płytek. To znakomicie odzwierciedla moj stosunek do tej kultury, tradycji i przepisow. Kontury są wyraźne, wyryte w kamieniu, ale środek jest układanką z pojedynczych kawałkow, wielokolorowych i z pozoru niedobranych.
Mam nadzieję, drogi czytelniku, że w trakcie lektury tej książki zainspirujesz się konturami, ale nie będziesz się bał tworzyć własnej mozaiki. To moja interpretacja, symbol, wizja, jak należy dbać i cenić tradycję, z jednoczesną gotowością do stworzenia czegoś nowego.
Copyright © for the Polish edition by Grupa Wydawnicza Foksal sp. z o.o., Warszawa 2017